Nie macie pojęcia jak bardzo się cieszę, że wykończyłam ten produkt. Z reguły nie kupuję kosmetyków z polecenia osób trzecich, ale tricho-lotion od Bandi zasugerowała mi trycholog, więc ciężko było nie zaufać rekomendacji, zwłaszcza, że chodziło o sprawę naprawdę dla mnie istotną. Otóż, w zeszłym roku w wyniku stosowania minoksydylu, na moim w-y-s-o-k-i-m czole pojawiły się młodziutkie, jaśniutkie włoski. Mega zależało mi na tym, aby nie wytarły się, a wręcz przeciwnie, ściemniały i obniżyły moją linię włosów na stałe. Czy trocho-lotion dał radę?
Słowem wstępu: O tej wcierce było swego czasu bardzo głośno. Produkt w wyniku udanej strategii marketingowej polecany był przez praktycznie każdą dziewczynę zamieszaną mniej lub bardziej we “włosomaniactwo”. Sama testowałam go na swojej skórze dość późno i jak widzicie – publikuję jego recenzję praktycznie rok po największym zainteresowaniu, ale jak to mówią: co się odwlecze to nie uciecze.
Zapewnienia producenta: Preparat na wypadanie włosów o umiarkowanym i dużym nasileniu, zapobiega wypadaniu włosów. Biostymulujący lotion na skórę głowy. Składniki aktywne wpływają na miejscowe przekrwienie skóry, a efektem tego działania jest poprawa odżywienia i dotlenienia cebulek włosa oraz pobudzenie włosów do wzrostu.
Przeciwwskazania: Ciąża i okres laktacji. Nadwrażliwość na którykolwiek za składników preparatu. Należy unikać kontaktu preparatu z oczami i błonami śluzowymi. W razie kontaktu preparatu z oczami i błonami śluzowymi, obficie płukać wodą.
Uwaga: Przed pierwszym zastosowaniem należy wykonać test na skórze przedramienia, aby oswoić się z reakcją działania Lotionu. Jako normalny efekt działania preparatu w kontakcie ze skórą może wystąpić zaczerwienienie, uczucie lekkiego pieczenia i ciepła utrzymujące się ok. 30 min. Chronić przed dziećmi.
Składniki aktywne (w kolejności alfabetycznej): kwas mrówkowy, mięta pieprzowa, nikotynian metylu, pokrzywa zwyczajna, prowitamina d3, skrzyp polny, trokserutyna, tymianek pospolity.
Stosowanie: Tricho-lotion rozpyl na umytej i osuszonej ręcznikiem skórze głowy (ok. 3- 4 rozpyleń) uważając, aby nie spłynął na skórę twarzy, szyi i nie dostał się do oczu i błon śluzowych. Następnie delikatnymi ruchami okrężnymi w kierunku obwodowym wmasuj preparat w skórę głowy. Stosuj po każdym umyciu włosów, nie spłukuj. Najlepsze rezultaty przynosi wykonywanie pełnych zabiegów trychologicznych z zastosowaniem pozostałych preparatów z linii Tricho-esthetic.
Estetyka opakowania: Biała, typowo apteczna buteleczka.
Zapach: Ziołowy, umiarkowanie-intensywny.
Skład: aqua/water – woda,
glycerin – humektant, utrzymuje wilgoć, nawilża, zapobiega utracie wody w naskórku, ułatwia przenikanie innych substancji w głąb skóry,
propylene glycol – glikol propylenowy, rozpuszczalnik, zalicza się też do nawilżaczy, ułatwia transport innych substancji w głąb skóry / włosa, może powodować podrażnienia, jeżeli nakładany jest na skórę zmienioną chorobowo,
polysorbate 20 – zapobiega rozwarstwianiu się faz w trakcie przechowywania produktu, pełni rolę stabilizatora, czyli umożliwia wprowadzenie do roztworu wodnego substancji,
formic acid – kwas mrówkowy – konserwant, substancja bakterio- i grzybobójcza,
hydroxypropyl cyclodextrin – substancja wiążąca jony metali, zapobiegająca utlenianiu składników kosmetyku, zmianie konsystencji, zapachu i koloru, a także niwelująca niepożądane zapachy w kosmetyku; działa wiążąco na składniki aktywne i wspomaga ich przenikanie w głąb skóry,
troxerutin – trokserutyna, składnik przeciwzapalny, antyoksydant, pozyskiwany z perełkowca japońskiego; wykazuje właściwości przeciwzapalne, wspomaga działanie witaminy C, poprawia mikrokrążenie, wzmacnia naczynia krwionośne,
equisetum arvense extract – ekstrakt z liści skrzypu polnego, wzmacnia naczynia krwionośne, nawilża, odżywia i kondycjonuje skórę głowy,
urtica dioica leaf extract – ekstrakt z pokrzywy, hamuje nadmierne wydzielanie sebum, działa przeciwłupieżowy, antybakteryjnie, przeciwgrzybiczo, antyoksydacyjnie, łagodzi stany zapalne skóry, wzmacnia cebulki włosowe i poprzez poprawę ukrwienia skóry głowy wpływa na efektywniejszy porost włosów, łagodzenie podrażnień skórnych i drobnych zadrapań, ogranicza nadmierne wypadanie włosów,
mentha arvensis leaf oil – olejek z liści mięty polnej, zapobiega nadmiernemu przetłuszczaniu się skóry głowy, przedłuża świeżość fryzury, neutralizuje swędzenie skóry głowy i przeciwdziała łupieżowi,
mentha piperita (peppermint) leaf extract – ekstrakt z mięty pieprzowej, zapobiega łupieżowi, koi, łagodzi, wzmacnia naczynia krwionośne, wzmacnia cebulki włosowe i stymuluje porost włosów,
thymus vulgaris flower/leaf extract – wyciąg z tymianku, wykazuje działanie silnie bakteriobójcze i przeciwzapalne, działa ściągająco, oczyszczająco i odkażająco; goi stany zapalne skóry; polecany do skóry tłustej, trądzikowej, także skóry głowy; wzmacnia cebulki włosowe i stymuluje wzrost włosów,
methyl nicotinate – powoduje miejscowy efekt rozgrzania skóry i jest substancją wzmacniającą działanie innych składników rozgrzewających, wywołuje specyficzne mrowienie, powoduje celowy, zamierzony obrzęk, stan zapalny i zaczerwienienie skóry; stymuluje mikrocyrkulację i przyśpiesza metabolizm komórkowy, zwiększa przepuszczalność naczyń krwionośnych, pobudza krążenie krwi, usprawnia drenaż limfatyczny; ponadto jest substancją o działaniu znieczulającym, zmiękczającym, i tonizującym; łagodzi ból wywołany stanami zapalnymi, urazami, sińcami i podrażnieniem skóry, świąd, pieczenie i uczucie ściągnięcia skóry; przywraca skórze komfort i miękkość,
7-dehydrocholesterol – organiczny związek chemiczny, będący prowitaminą D3; pod wpływem promieniowania UV powstaje z niego w skórze prowitamina D3, która ulega przekształceniu do nisko aktywnej formy: lumisterolu bądź tachysterolu, z których pod wpływem ciepła powstaje właściwa witamina D3 czyli cholekalcyferol; emulgator,
caprylyl glycol – substancja zmiękczająca, odżywiająca i utrzymująca wilgoć we włosach i skórze,
sodium hydroxide – regulator pH,
disodium edta – działa przede wszystkim jako środek konserwujący, środek chelatujący i stabilizator, wzmacnia pienienie się i właściwości myjące np. szamponów i żeli pod prysznic; kosmetyków z EDTA nie należy stosować z lekami (maściami) zawierającymi żelazo, miedź, cynk, glin, ołów czy bizmut, ponieważ EDTA ma działanie wiążące metale ciężkie i może dezaktywować działanie np. maści cynkowej; substancja zwiększa przepuszczalność naskórka zarówno dla dobrych, jak i złych substancji; typowe stężenie Disodium EDTA zawarte w produktach kosmetycznych jest zbyt niskie, aby powodować znaczne szkody dla organizmu; disodium EDTA ma działanie toksyczne jeśli dostaje się drogą wziewną, czyli podczas wdychania, jednak badania wykazują, że w produktach aerozolowych stężenie EDTA jest znacznie poniżej granicy stężenia szkodliwości tej substancji i substancja ta nie jest uznawana za szkodliwą nawet w produktach aerozolowych,
hydroxyacetophenone – działa przeciwdrobnoustrojowo – hamuje rozwój i przetrwanie mikroorganizmów w produkcie, reguluje mikroflorę naskórka, niweluje niepożądane zapachy, wspomaga działanie innych dodanych do kosmetyku konserwantów, przeciwutleniacz – zapobiega lub w znaczny sposób ogranicza szybkość zachodzenia procesu utleniania zawartych w kosmetyku składników tłuszczowych, np. niektórych cennych olejów roślinnych, zapewnia trwałość produktów, wydłuża ich przydatność do użycia, zabezpiecza przed zmianami barwy oraz konsystencji produktu gotowego,
1,2-hexanediol – konserwant,
potassium sorbate – sól potasowa kwasu sorbowego, konserwant, uniemożliwia mikroorganizmom przetrwanie w kosmetyku,
sodium benzoate – benzoesan sodu, konserwant dopuszczony do produkcji kosmetyków naturalnych,
phenoxyethanol – fenoksyetanol, substancja konserwująca, która uniemożliwia rozwój i przetrwanie mikroorganizmów w czasie przechowywania produktu; dozwolony do stosowania w kosmetykach w ograniczonym stężeniu; jego maksymalne dopuszczalne stężenie w preparacie gotowym do użycia wynosi 1%; substancja ta jest szkodliwa w przypadku połknięcia i powoduje poważne podrażnienie oczu (Klasyfikacja CLP odnosi się tylko do substancji w postaci czystej; fenoksyetanol w produktach kosmetycznych stosowany jest w niewielkim stężeniu – do 1%, dlatego nie wywołuje takich efektów jak czysta substancja).
limonene – limonen, często dodawany jest do kosmetyków naturalnych; nadaje im zapach skórki cytrynowej, stanowiąc składnik kompozycji zapachowych, ma właściwości antyoksydacyjne, antynowotworowe i antybakteryjne; hamuje także aktywność enzymu elastazy, dzięki czemu zapobiegają degradacji elastyny oraz białka, które wraz z kolagenem są odpowiedzialne za jędrność i elastyczność skóry,
linalool – składnik kompozycji zapachowej imitującej konwalię, potencjalny alergen.
Podsumowanie: Podoba mi się ta mieszanka składników aktywnych, mam jednak mieszane uczucia wobec ilości i rodzaju konserwantów. Ze względu na obecność tego nieszczęsnego disodium EDTA, polecałabym aplikację wyłącznie za pomocą strzykawki lub aplikatora niebędącego typowym rozpylaczem. Nauczona niezbyt przyjemnym doświadczeniem z inną wcierką (kto zgadnie jaką?), z reguły staram się nie rozpylać beztrosko tego typu produktów z większej odległości na skórę głowy. Lepiej, żeby nie dostały się one do Waszych oczu!
Wyobraźcie sobie, że nie musicie już opuszczać leśnej chatki w poszukiwaniu liści pokrzywy, mięty polnej, tymianku czy perełkowca japońskiego, aby następnie w kącie kuchni sporządzić wywar włosopędny, które baby w̶i̶t̶c̶h̶e̶s̶ włosomaniaczki nazywają pieszczotliwie wcierką do włosów. Otóż marka BANDI wyszła nam, w̶ł̶o̶s̶o̶w̶y̶m̶ ̶w̶i̶e̶d̶ź̶m̶o̶m̶ włosomaniaczkom na przeciw i stworzyła lotion, który dostaniecie chociażby w Hebe (także online). Testowałam to cholerstwo przez ponad rok z polecenia @trychopedia i nie da się ukryć: z #babyhair wyczarować u mnie można już… grzywkę. Jeżeli tak jak ja kierujecie się zasadą 80/20, dajcie jej szansę.