Trust My Sister – 5 in 1 – maska intensywnie regenerująca i odbudowująca

Nie wierzę w produkty X w 1. Jest to dla mnie tani chwyt marketingowy i zazwyczaj przymykam oko na obietnice producentów. Jakby do tego jeszcze dodać fakt, że Polska, na skalę światową przoduje w wykorzystywaniu naiwniactwa konsumenta i poszerzaniu oferty produktów beauty do niebagatelnych rozmiarów, na widok tej odżywki / maski, powinnam zwyczajnie się uśmiechnąć i przejść obok. Byłam na

ANWEN x Klaudia Matuszewska

Ja już o tej odżywce sporo mówiłam i to w głównej mierze w superlatywach, więc w sumie wcale nie muszę pisać dzisiejszej recenzji, ale stwierdziłam, że dobrze byłoby porządnie zagłębić się w jej skład i udowodnić swoją rację. Bo zainwestować w ten produkt warto i wcale nie dziwi mnie fakt, że tak szybko znika ze sklepowych półek…

Sol de Janeiro Beija Flor

Tłum przemówił, tłum zyskał. Nie planowałam dzisiejszej recenzji, ale zbyt dużo osób opowiedziało się za chęcią przeczytania moich dzisiejsyzch wypocin, więc oto jestem. W końcu nadszedł dzień, w którym udało mi się wykończyć cały mini-zestaw-podróżniczy różowych kosmetyków Sol de Janeiro Beija Flor. Na wstępie nadmienię, że w pierwszej kolejności zużyłam żel pod prysznic, w drugiej – skończyła mi się mgiełka,

ISANA Eukalyptus

Elo. Nie spodziewaliście się tak szybkiego nowego wpisu, co? Ja też nie. Czasami są jednak momenty, że nie da się inaczej (nudzę się w pracy i mam czas na publikację), więc zachęcam do chwycenia po jakąś dobrą herbatkę ziołową i czytania.

HairTry – Babyhair Fever

W sumie sama nie wiem dlaczego przekładałam publikację tej recenzji, skoro dzisiejszy omawiany produkt to jedna z najsilniejszych wcierek, jakie dotychczas testowałam przez całą swoją włosomaniaczą przygodę… Mowa o HairTry Babyhair Fever, która… Bije na głowę Grow Us Tender i Trychobooster. A jakby tego było mało, kosztuje mniej niż 50 zł…

Blue Beautifly – Grapefruit Cleanser

Ok. Planowałam nieco inną formę dzisiejszego wpisu (chciałam zrobić analizę porównawczą dwóch ostatnio wykończonych cleanserów), ale koniec końców stwierdziłam, że to bez sensu i że lepiej będzie, jeżeli napiszę dwie oddzielne recki. Na pierwszy ogień pójdzie marka, o której pisałam  (i nagrywałam) już wcześniej. Mowa o cleanserze grejpfrutowym od Blue Beautifly.

HairyTaleCosmetics – WASABI stymulująca maska do skóry głowy

Spodziewałam się szybszego wykończenia opisywanego dziś produktu, a to dlatego, że mam niemałą obsesję na punkcie działania chłodzącego kosmetyków. W zasadzie każdy z nich, który oferuje uczucie mrowienia / chłodzenia / odświeżenia, gdy tylko jest w zasięgu mojego wzroku (bądź świadomości istnienia), prędzej czy później trafia na moją półkę kosmetyczną. Stymulująca maska WASABI to produkt, bez którego nie wyobrażam sobie