Dzisiejszy artykuł miałam publikować tydzień temu, ale jakoś tak się dziwnie złożyło, że znowu przestałam wierzyć w jakikolwiek sens prowadzenia tego bloga. Bo wiecie, napady myśli w stylu “lol, Sandra, ale po co komu wiedzieć cokolwiek na temat masła kakaowego? jeżeli ktoś będzie chciał go użyć, równie dobrze może po prostu skorzystać z Google i znaleźć informacje w sieci, Twoja urodowo-blogowa działalność jest absolutnie niepotrzebna dla kogokolwiek” są u mnie absolutną normą. Masło kakaowe w pastylkach, o którym piszę, wykończyłam w dość niekonwencjonalny sposób… Kupione z myślą o pielęgnacji włosów mojego chłopaka, trafiło bowiem ;_; na patelnię. Ale o tym później.
Słowem wstępu: Tak jak pisałam wyżej, masło kakaowe doskonale nadaje się do pielęgnacji włosów jako zamiennik ulubionego olejku. Docelowo kupiłam je do włosów niskoporowatych (takich, jakie ma Michał), ale szybko okazało się, że nieźle sprawdziło się na moich średnioporach. Jest bardzo twarde i pachnie jak czekolada (w końcu otrzymywane jest z nasion kakaowca). Jest bardzo łatwe w zmyciu, w szczególności jeśli jest emulgowane maską / odżywką [na namoczone włosy, na które wcześniej nałożyliśmy masło kakaowe, nakładamy maskę lub odżywkę, na to czepek oraz ręcznik, po 20 minutach produkt wchłonie maskę tworząc z nim jednolitą emulsję, która zdecydowanie łatwiej wypłucze się podczas spłukiwanego szamponu w metodzie O-M-M (olej-maska-mycie)].
Masło kakaowe stosowane jako kosmetyk do skóry głowy, pomoże przy suchej swędzącej skórze. Stanowi doskonałą maskę na włosy przesuszone, z tendencją do łamania się, rozdwajania i puszenia. Regularne stosowanie masła kakaowego daje zadowalające efekty w postaci głębokiego nawilżenia, wygładzenia i odbudowy struktury włosów bez ich obciążenia.
Estetyka opakowania: Mogło być lepiej, ale czego spodziewać się po drogeryjnych produktach…
Zapewnienia producenta: Naturalny tłuszcz w 100% roślinny, tłoczony na zimno. Masło kakowe nawilża i wspomaga procesy regeneracji naskórka. Dzięki zawartym w nim przeciwutleniaczom produkt opóźnia procesy starzenia się skóry, zmniejsza widoczność zmarszczek i blizn. Pomaga zwalczać rozstępy i odżywia miejsca szczególnie narażone na wysuszenia. Może być stosowane na całe ciało, aby ukoić podrażnienia po opalaniu i nadać skórze złocisty odcień. Masło kakaowe wykazuje wysoką biozgodność ze skórą dlatego jest bezpieczne dla alergików i dzieci. Regularnie stosowane poprawia koloryt skóry i wygładza ją.
Opisywane przeze mnie masło szybko znalazło zastosowanie w wielu innych aspektach niż tylko pielęgnacja włosów. Jest i-d-e-a-l-n-e jako zamiennik oleju kokosowego, który zastępuje u mnie balsam do ciała po kąpieli. Wystarczy rozpuścić pastylki w kąpieli wodnej, żeby cieszyć się przede wszystkim CIEPŁYM olejkiem, który zdecydowanie łatwiej nałożyć na ciało po rozgrzewającej kąpieli. Nie wiem czy też tak macie, ale dla mnie konieczność dealowania z zimnym balsamem do ciała po kąpieli to jakaś masakra. Dlatego zawsze – przed nałożeniem na skórę – dobrze rozgrzewam każdy produkt w dłoniach… Twarda forma masła kakaowego sprawdzi się jako pomadka nawilżająca do ust.
Masło kakaowe znane również jako olej lub tłuszcz kakaowy pozyskiwane jest z opalanych nasion drzewa kakaowego, które po 5-miesięcznym okresie dojrzewania są ścinane. Plantacje tych drzew znajdują się głównie w strefie tropikalnej Ameryki Południowej, Azji i Afryki. Jego wyjątkowe właściwości znane były cywilizacjom prekolumbijskim. Majowie przygotowywali z nasion kakaowca aromatyczny napój na zmęczenie, z kolei Aztekowie uważali je za drogocenny środek płatniczy ważniejszy niż złoto.
Każdy owoc kakaowca zawiera kilkadziesiąt drobnych nasionek zaszczepionych w czerwonym miąższu. Owoce poddaje się fermentacji na okres 5 dni, przy czym po upływie czasu oddziela się nasiona i poddaje ponownej fermentacji, suszeniu i prażeniu. W końcowym procesie ziarna zostają zmielone na gęstą i ciemną masę, następnie na ciepło wytłacza się z nich olej. Pozostałości wykorzystywane są do produkcji kakao.
Masło kakaowe jest bardzo twarde, posiada jasnobrązową barwę, przyjemny i delikatny zapach czekolady. Charakteryzuje się niską temperaturą topnienia od 30 do 36 stopni (zbliżoną do temperatury ciała człowieka), łatwo go rozprowadzić na skórze i szybko się wchłania.
Masło kakaowe nierafinowane jest bogate w witaminę E, sole mineralne, alkaidy i polifenole oraz nasycone i nienasycone kwasy tłuszczowe. Charakteryzuje się silnymi właściwościami przeciwutleniającymi, dzięki wysokiej zawartości antyoksydantów opóźnia procesy starzenia się skóry oraz zmniejsza widoczność zmarszczek i blizn. Doskonale pielęgnuje skórę, zawarty w składzie kwas oleinowy ma silne działanie nawilżające i natłuszczające. Masło kakaowe wykazuje niemal 100% biozgodności ze skórą, jest dobrze przez nią przyswajane i wchłaniane – redukuje rozstępy, cellulit, drobne rany i oparzenia. Znakomicie sprawdzi się także w codziennej pielęgnacji przy suchej, wrażliwej i swędzącej skórze. Jest bezpieczne dla dzieci oraz alergików.
Dodatkowe zalety kakaowca to:
- zwalcza wolne rodniki,
- stymuluje produkcję kolagenu,
- uzupełnia niedobory witamin i pierwiastków tj. magnez, potas, żelazo, wapń,
- zapobiega nadmiernemu wysuszaniu skóry,
- wspomaga utrzymanie opalonego kolorytu skóry,
- likwiduje przebarwienia,
- wygładza spierzchnięte i popękane wargi,
- zmiękcza zrogowaciałą skórę stóp i łokci,
- zapobiega stanom zapalnym,
- likwiduje objawy egzemy, wysypki, atopowego zapalenia skóry,
- chroni przed szkodliwymi czynnikami atmosferycznymi tj. słońce, mróz, wiatr,
- łagodzi podrażnienia spowodowane poparzeniem.
Masło kakaowe posiada silne działanie lecznicze, po roztopieniu w kąpieli wodnej stanie się płynnym olejkiem do pielęgnacji i relaksacyjnego masażu całego ciała. Stanowi idealny dodatek do mydeł, kremów, peelingów, balsamów, płynów do kąpieli. Niewielka porcja masła kakaowego rozpuszczona w wannie sprawi, że kąpiel stanie się nie tylko aromatyczna, ale również nawilży skórę całego ciała. Największe jego właściwości zauważa się w kosmetyce w poszczególnych przypadkach:
- aromaterapia – działa relaksująco i odprężająco,
- włosy – regularne stosowanie zapobiega rozdwajaniu, wypadaniu włosów, łupieżowi,
- ciało – składnik wielu preparatów kosmetycznych – głęboko nawilża i zmiękcza skórę,
- perfumy – wykorzystywane w produkcji perfum, w odpowiednich warunkach pochłania najmniej wyczuwalną woń kwiatów.
Okej, okej, okej, ale o co chodzi z tą patelnią? Otóż, pewnego zimowego mroźnego i zniechęcającego do wyjścia do oddalonego o 3 minuty od bloku sklepu osiedlowego, skończył nam się olej. Oliwa. Masło. Olej kokosowy. Dosłownie wszystko. A gotowaliśmy akurat warzywa na patelni. Tak. Wykorzystałam pastylki kakaowe do uzyskania czegoś pokroju oleju. I chociaż na opakowaniu napisane jest, że masło kakaowe nadaje się tylko do użytku zewnętrznego, nie. Nie ucierpieliśmy. Ale nie róbcie tego w domu.
Z ogromną chęcią wrócę do tego cuda. Na razie mam cały słoik oleju kokosowego do wykończenia, ale jak tylko będę to miała za sobą, inwestuję w zdecydowanie większe ilości niż 40g masła kakaowego. Mark my words. Ok koniec tego farmazonienia, szanuję, jeśli przeczytałeś/przeczytałaś do końca. Cya
