szczotkowanie ciała na sucho

Cześć kochani! Chciałabym się dziś z Wami podzielić metodą pielęgnacji, którą praktykuję właściwie od sierpnia ubiegłego roku. Jak możecie spodziewać się po tytule, chodzi rzecz jasna o szczotkowanie ciała na sucho.

To doskonały i banalnie prosty sposób na pozbycie się martwego naskórka, a co za tym idzie oczyszczenie skóry.

Nie masz czasu czytać? Posłuchaj mojego podcastu na ten temat!

Dbając o cerę (będącą najbardziej reprezentatywną częścią twarzy) bardzo często zapominamy, że najlepsze efekty uzyskamy, kiedy zadbamy o całe ciało – pisząc ciało mam na myśli przestrzeń pokrytą skórą od stóp do głowy. Co z tego, że każdego dnia detoksykujecie niewielki odcinek skóry znajdującej się na Waszych twarzach, stosujecie wyszukane kremy i maseczki kiedy zapominacie o całej reszcie?

Szczotkowanie na sucho przynosi spore korzyści dla całego organizmu. To doskonały sposób na peelingowanie skóry i stymulację układu limfatycznego, odpowiedzialnego za oczyszczanie organizmu z odpadów komórkowych, bakterii czy nadmiaru białek. Wszystko, co wspomaga układ limfatyczny we właściwy sposób, równa się korzyściom dla skóry.

Systematyczne szczotkowanie ciała powoduje lepsze ukrwienie skóry i jej rozgrzanie. Jest wskazane w leczeniu wielu schorzeń, podczas rekonwalescencji po ciężkiej chorobie, a nawet w trakcie głodówek oczyszczających organizm, by dopomóc skórze w usuwaniu toksyn. Masaż na sucho za pomocą szczotki jest też świetnym uzupełnieniem kuracji przeciwko cellulitowi.

Jak wiadomo, najlepszym “wspomagaczem” dla pracy układu chłonnego, jest rzecz jasna aktywność fizyczna. W przeciwieństwie do krwi aktywnie poruszającej się w układzie krwionośnym, system limfatyczny nie posiada własnej “pompy”, która mogłaby ruch limfy stymulować. Szczotkowanie na sucho we właściwym kierunku (od stóp do głów) zapewnia delikatne przyspieszenie przepływu limfy z bonusowym złuszczaniem naskórka, przyspieszającym odnowę komórkową. Jeśli mieliście do czynienia ze szczotkowaniem skóry “na mokro”, cały proces nie będzie sprawiał Wam większego problemu. Jeśli nie, zapraszam do czytania dalszej części notki.

Wskazówki dla początkujących

W poszukiwaniu idealnej szczotki, skupcie się na włosiu, które powinno być wykonane z naturalnego materiału, nie syntetycznego. Ja sama posiadam szczotkę KHAJA z włosiem z kaktusa. Upewnijcie się, że szczotka jest wygodna w użyciu – spędzicie z nią w końcu trochę czasu. W zależności od preferencji możecie zainwestować w szczotkę z długą rączką (jest przydatna w szczotkowaniu niedostępnych miejsc), bądź z uchwytem. Ta druga powinna doskonale pasować do wielkości dłoni. W innym wypadku szczotkowanie może okazać się katorgą, zamiast przyjemnością.

Dla najlepszych efektów:

• Szczotkuj ciało przez pięć-dziesięć minut każdego dnia przed myciem.

• Zacznij od szczotkowania przez trzy dni w tygodniu, jeśli codzienne szczotkowanie wyda Ci się zbyt czasochłonne – pamiętaj, że im częściej będziesz szczotkować ciało, tym szybciej dostrzeżesz pożądane efekty.

• Szczotkuj delikatnymi, skierowanymi w górę ruchami – każde zaczerwienienie skóry oznacza zbyt mocne szczotkowanie. Układ limfatyczny znajduje się blisko powierzchni skóry, dlatego nie kieruj się przekonaniem, że im większej użyjesz siły, tym lepsze uzyskasz efekty.

• Unikaj szczotkowania podrażnionych partii skóry, a przy myciu stosuj tylko naturalny/organiczny żel pod prysznic. Mydło z agresywnymi chemikaliami w składzie może przyczynić się do powstania niechcianych podrażnień.

Najlepiej szczotkować ciało przed prysznicem. Wygospodarujcie odrobinę czasu by w pełni wyszczotkować ciało ze szczególnym uwzględnieniem nóg, ud i brzucha. Zawsze zaczynamy od prawej strony ciała, a kończymy na lewej – w tym kierunku przepływa limfa. Zawsze szczotkujemy w kierunku serca, począwszy od stóp, w górę nogi, następnie tylną część kolan, uda, pośladki, brzuch, klatkę piersiową, dłonie, ręce i ramiona, na plecach kończąc. Po prysznicu warto wmasować w skórę ulubiony olejek lub balsam do ciała. Osobiście stosuję olej kokosowy.

Znacie tę metodę? A może wolicie masować skórę na mokro?