WŁOSY: GRUDZIEŃ 2018

Podczas spisywania postanowień noworocznych, sporo myślałam o zaprzestaniu publikacji comiesięcznej aktualizacji “włosowej”, bo bądź co bądź, hairoutine już dawno przestał być blogiem stricte urodowym. I tak sobie jak gdyby nigdy nic wstałam o 11:45 (kto śpiącemu zabroni) i ujrzałam w lustrze efekt baranka, będącego doskonałym pretekstem do wŁoSoWej sesji zdjęciowej, lol. Także, ha. Zapraszam do czytania!

Moje włosy, a właściwie skóra głowy już dawno nie były w tak dobrym stanie. Przestały masowo wypadać za sprawą zmiany szamponu (o tym później), są mniej porowate, uroczo podatne na odkształcenia od jakiegokolwiek typu koczka i nie bójmy się tego określenia – ładne. Coraz częściej słyszę pytania na temat #ombre (czyli, jak dobrze wiecie albo i nie, kolosalny odrost, który postanowił współgrać z naturalną częścią włosów (nie farbuję ich już ponad 2 lata!)) i otrzymuję coraz więcej komplementów. Włosomaniacze życie w rozkwicie, lol.

Myślałam o podcięciu końcówek, ale jak na razie są one w doskonałej kondycji, więc nie widzę takiej potrzeby – mogłabym to zrobić w celu optycznego zagęszczenia fryzury, ale ta obecna w pełni mi odpowiada.

Kosmetyki, jakich używałam w grudniu:

MYCIE:
– szampon wygładzający z ekstraktem z pomarańczy i kokosu SANTE NATURKOSMETIK
– szampon  z bio aloesem i bisabobolem SANTE NATURKOSMETIK

ODŻYWIANIE:
– Rahua – odżywka nawilżająca z olejami morete, rahua, ekstraktem z nasion sacha inchi & organicznymi cukrami z mango
– Petal Fresh – odżywka nabłyszczająca z aloesem i cytrusami
– Petal Fresh – odżywka nawilżająca z ekstraktem z nasion winogron i oliwą z oliwek

DODATKOWO:
– L`Oreal Paris, Botanicals Fresh Care, Bogate odżywienie, Pomada dyscyplinująca bez spłukiwania do włosów suchych
– olej ANWEN – werbena do włosów niskoporowatych – olej z owoców awokado
– Venus – olej arganowy
– olej grejpfrutowy ALCHEMY OILS
– wcierka z kozieradki

Nie macie pojęcia jak bardzo korci mnie ścięcie całej części farbowanych włosów. Jedynym głosem rozsądku w tej sprawie zdaje się fakt, że po prostu lubię długie hery. Napiszcie w komentarzu, czy powinnam podciąć włosy, czy zostawić je takie, jakie są. Potrzebuję wsparcia.