Być może po wczorajszej i dzisiejszej recenzji pomyślicie sobie: oszalała na punkcie Caudalie. I jeśli mam być szczera, stwierdzenie to jest bardzo bliskie prawdy. Na punkcie kosmetyków marki Caudalie mam absolutnego i nieukrywanego bzika i jeśli mam być szczera, najchętniej wymieniłabym całą swoją toaletkę, żeby znaczna większość produktów kosmetycznych była właśnie od nich. Na dzisiejszą tapetę recenzyjną, wrzucam dwa żele pod prysznic, które dzięki swojemu delikatnemu składowi możecie potraktować jako produkty 3w1. Jakby tego było mało ich cena oscyluje w granicach 25 – 29 zł. Czy można chcieć więcej?
Słowem wstępu: Kupiłam te żele w ciemno, niespecjalnie przekonana do marki, ponieważ wtedy jeszcze jej nie znałam. Jakież było moje zdziwienie po pierwszym zastosowaniu. Miękka, niepodrażniona, a wręcz ukojona skóra, pięknie pachnąca. Dosłownie przestał przeszkadzać mi fakt, że żele nie pienią się jak szalone – wręcz przeciwnie. Uzyskana piana po “spienieniu” jest tak subtelna, że można by uznać, iż macie do czynienia z olejkiem zamieniającym się w mleczko w połączeniu z wodą!
Zapewnienia producenta:
Rodzaj skóry: Do wszystkich rodzajów skóry
Zastosowanie: Do kąpieli i pod prysznic
Forma: żel
Do stosowania: Rano i wieczorem, każdego dnia
Delikatnie myjący Żel pod Prysznic CAUDALIE nie zawiera mydła i jest dobrze tolerowany. Nadaje skórze delikatny zapach kultowej wód zapachowych CAUDALIE.
Formuła: 97% składników pochodzenia naturalnego.
Bez mydła, wzbogacony o ultradelikatną bazę myjącą.
Nadaje się do skóry wrażliwej, ponieważ nie zawiera mydła, parabenów ani siarczanów. Nie zmienia pH skóry, dzięki czemu nie zaburza mikrobioty.
Czy wiesz, że…? Kosmetyki CAUDALIE do pielęgnacji ciała są inspirowane zmysłowymi nutami wód zapachowych stworzonych przez założycielkę Caudalie, Mathilde Thomas, z pomocą wielkiego mistrza perfumiarskiego Jacques’a Cavalliera.
Estetyka opakowania: Wygodne tuby z mistrzowsko precyzyjnym dozownikiem. Wydobycie kosmetyku do samego końca nie stanowi większego problemu, dzięki ciśnieniu i pracy dozownika, jakie zapewnia tuba. Ponadto materiał, z którego wykonane jest opakowanie, jest niezwykle przyjemny w dotyku. Nie wiem czego to zasługa, ale na plus.
Zapach Thé des Vignes: Niezwykle słodki, zmysłowy. Z wyczuwalną nutą białego piżma, neroli i imbiru przyprawionych pomarańczą i jaśminem.
Zapach Fleur de Vigne: Świeży, lekki, z nutami grejpfruta, mandarynki i cedru.
Działanie: Idealnie oczyszcza skórę, nie podrażniając jej. Sprawdzi się jako żel do pielęgnacji twarzy i okolic intymnych.
Skład: aqua/water/eau – woda,
decyl glucoside – jedna z łagodniejszych substancji myjących, działa także jako emulgator, pomagając połączyć fazę wodną z olejową i stworzyć tym samym emulsję,
sodium cocoyl glutamate – delikatna substancja myjąca/powierzchniowo czynna pochodzenia naturalnego, aprobowana do stosowania w kosmetykach naturalnych; jest kombinacją kwasu glutaminowego i naturalnych kokosowych kwasów tłuszczowych,
glycerin – gliceryna, humektant, utrzymuje wilgoć, nawilża, zapobiega utracie wody w naskórku, ułatwia przenikanie innych substancji w głąb skóry,
sucrose cocoate – naturalny emulgator z oleju kokosowego, bardzo dobrze tolerowany przez skórę,
acrylates/c10-30 alkyl acrylate crosspolymer – substancja kondycjonująca, filmotwórcza, zmiękczająca, ogranicza odparowywanie wody,
caprylyl glycol – substancja zmiękczająca, odżywiająca i utrzymująca wilgoć we włosach i skórze,
potassium sorbate – sól potasowa kwasu sorbowego, konserwant, uniemożliwia mikroorganizmom przetrwanie w kosmetyku,
citric acid – kwas cytrynowy, naturalny konserwant, regulator pH,
limonene – składnik kompozycji zapachowej, imituje zapach skórki cytrynowej, potencjalny alergen,
linalool – składnik kompozycji zapachowej imitującej konwalię, potencjalny alergen,
aloe barbadensis leaf juice powder – proszek z liści aloesu; wytwarzany poprzez suszenie soku z liści aloesu zwyczajnego; działa nawilżająco, regenerująco i pielęgnująco; jest stosowany m.in. w kosmetykach łagodzących skórę po opalaniu; aloes, nawilża, jest stosowany przy łupieżu; posiada również właściwości przeciwbakteryjne i przeciwzapalne, usuwa wypryski nie pozostawiając blizn, działa również delikatnie rozjaśniająco na skórę,
parfum – kompozycja zapachowa.
Generalnie żele różnią się tylko kompozycją zapachową, dlatego zrobiłam analizę jednego z nich. Dla przykładu drugi, Fleur de Vigne, ma dodatkowo w składzie citronellol.
Podsumowanie: Polecam. Koniec kropka. Nie znajdziecie na rynku lepszych, delikatnych i pachnących tak pięknie żeli. I said what I said.