sol de janeiro – coco cabana cream (recenzja)

Dziś luźna recka, której nawet nie planowałam, co widać po aranżacji fotograficznej dzisiejszych fotek (xd). Mam jednak nadzieję, że pomimo braku koncepcji, poczujecie vibe jaki koniec końców osiągnęłam. Gwoli ścisłości, zależało mi na uzyskaniu efektu leniwej fotografii retro toaletki wakacyjnej, wykonanej niedbale podczas wakacji. Nieważne XD.

Caudalie Premier Cru

Nie wiem jaka będzie Wasza reakcja na fakt, że jako dwudziesto-kilkuletnia kobieta używałam kremu przeciwzmarszczkowego dedykowanego do znacznie starszej grupy wiekowej, ale szczerze powiedziawszy niewiele mnie to obchodzi, ponieważ moi stali czytelnicy wiedzą, że w wyborze kremu kieruję się przede wszystkim jego właściwościami i obietnicami, jakie zapewnia producent. Skóra mojej twarzy od zawsze pozostawiała wiele do życzenia, a jednym z jej największych mankamentów jest to, że jest bardzo cienka. Dlatego też chwytam się wszelkich niechirurgicznych sposobów, aby odrobinę ją wzmocnić i zagęścić. Zapraszam do recenzji Premier Cru, a mianowicie kremu, który chyba już na stałe wpisał się do mojej rutyny pielęgnacyjnej.