Kupiony z myślą o zużyciu w formie wcierki, ostatecznie na stałe wylądował w pielęgnacji mojej twarzy jako toner. Odrobinę pricey, ale ze względu na skład i całokształt, uważam, że jest to cena uzasadniona. Czy polecam toner Rahua?

kwas cytrynowy, regulator pH, w wyższych stężeniach może działać keratolitycznie i złuszczać martwe komórki naskórka, a także działać rozjaśniająco na skórę, wspomaga działanie antyoksydacyjne
Nie sądziłam, że recenzowanie mleczka do ciała zakupionego pod wpływem impulsu podczas jednych ze zmian w perfumerii będzie odczuwalne niczym pisanie o czymś trudno-dostępnym lub kolokwialnie napisawszy, na wykończeniu. Ba, po kilku użyciach byłam przekonana, że produkt ten na stałe zagości w mojej pielęgnacji. Jakież było moje zdziwienie, kiedy po wpisaniu nazwy balsamu o zapachu wanilii i frezji zorientowałam się, że kosmetyk jest albo na wykończeniu, albo kompletnie niedostępny na naszym rynku. Że co proszę?