Fluff, Superfood, Mattifying Face Milk Green Tea (Mleko do twarzy `Zielona herbata`)

Dziś tylko po polsku. Nie mam energii i siły, żeby wytężać ostatnie szare komórki i docierać do angielskojęzycznych czytelników, których znając życie mam w ilości: zero. Dzisiejsza recenzja będzie totalnie na luzie, na temat kosmetyku, który kupiłam impulsywnie, nie przemyślając zakupu pod żadnym aspektem, nie sprawdzając składu przed podjęciem decyzji i kierując się tylko i wyłącznie tym, że ładnie wyglądał na półce sklepowej. Brzmi jak typowy konsumer? Cóż, czasami nim właśnie jestem.

Szampony Sante. Mój numer jeden wśród wegańskich kosmetyków!

Cześć kochani!

SANTE NATURKOSMETIK to jedna z tych marek, na które prawdopodobnie nie wpadłabym, gDyBy nie moja mama. Notabene sama zaraziłam ją fiołem na punkcie kosmetyków organicznych, dlatego jestem podwójnie dumna z tej kobiety, bo dzięki niej mogę polecić Wam szampony, których nie zamieniłabym na żadne inne. A przynajmniej, jeśli mowa o szamponach w płynie – obecnie zaczynam testować jeden taki w kostce (a o nim już wkrótce, lol). Rozsiądźcie się wygodnie, zaparzcie kubek ulubionej herbatki i zapraszam do czytania!