The Ordinary – Natural Moisturizing Factors + HA

Serum, które dziś dla Was zrecenzuję, kupiłam trochę pod wpływem impulsu i nudy, czego staram się generalnie rzecz ujmując unikać. Absolutnie idealnie byłoby, gdybym kupowała nowe produkty tylko wówczas, gdy wykończę posiadane w domu. Niestety bycie blogerką urodową często idzie w parze z niepohamowaną chęcią na wyrywkowe “próbowanie” czegoś nowego. Apetyt nie gaśnie, a pojawiające się na sklepowych półkach co rusz to nowsze produkty wcale nie pomagają. Na swoje usprawiedliwienie mogę napisać jedynie tyle, że serum The Ordinary z naturalnymi faktorami nawilżającymi znalazło u mnie zastosowanie również w pielęgnacji skóry twarzy… A o tym za chwilę.

ANWEN szampon pianka brzoskwinia i kolendra { r e c e n z j a }

Na wstępie wypadałoby wyjaśnić, dlaczego tak długo czekaliście na dzisiejszą recenzję. Otóż, moja artystyczna dusza ubzdurała sobie sesję z brzoskwinią i kolendrą. Problem polegał jednak na tym, że w moich sklepach brzoskwiń ani widu ani słychu, więc musiałam zrobić porządny research Poznania, żeby dowiedzieć się gdzie ową brzoskwinię dorwę w formie owocu (a nie, np.,  puszkowanego) na początku listopada… Jak widzicie po zdjęciach, misję zakończyłam sukcesem, więc dziś na spokojnie będę mogła opublikować artykuł o szamponie nietypowym, można powiedzieć, że… idealnym. Dla kogo?