vademecum med

Cześć kochani!

Zanim maturzyści wpadną w panikę, chcę uspokoić: nie będę pisała o vademekach (omg, jak odmienia się vademecum?) przygotowujących do studiów medycznych (vademecum med, hehe taki żarcik-kosmonaucik). Dziś, po raz kolejny, piszę o KoSmEtYkU. Zauważyłam pewną zależność w odniesieniu do mojego blogowania. Wpadam w takie… pętle. Pętle nicnierobienia i pętle obsesyjnego pisania na jeden i ten sam temat.  Obecnie trwa pętla kosmetyczna. Obiecuję jednak, że już niedługo ulegnie to zmianie, ponieważ mam w planach zupełnie inne artykuły: typowo nerdowe, typowo refleksyjne, i inne, które z pewnością trafią w Wasze gusta, skoro już mnie czytacie. 

JOICO CLINISCALP: Szampon Cliniscalp Purifying Scalp Cleanse CT & Odżywka Cliniscalp Balancing Scalp Nourish CT

O produktach Joico wspominałam latem. Dlaczego musieliście czekać aż taki szmat czasu na recenzję? Po pierwsze, zarówno szampon jak i odżywka (choć szampon zdecydowanie bardziej) były bardzo, podkreślam BARDZO wydajne. Po drugie – wiecie, brak weny. Jednak zarówno wydajność jak i brak natchnienia nie zmieniły moich uczuć do tych produktów (jakkolwiek to brzmi).