Banfi – wcierka kofeinowa bez alkoholu nagietek i rumianek (recenzja)

Nadeszła historyczna chwila. Recenzja kolejnej butelki Banfi po mojej nieprzychylnej recenzji klasyka. Ku namowom Agnieszki, uległam. Wcierka pozbawiona alkoholu, a na dodatek wzbogacona rumiankiem przykuła moją uwagę i sprawiła, że wzięłam udział w eksperymencie jakim było danie drugiej szansy aż trzem specyfikom Herbarii Banfi. Na pierwszy ogień poszła rzecz jasna wcierka kofeinowa, o której za chwilę napiszę. Wcierka, która skradła moje serce nie tylko kompozycją składników, ale i designem opakowania, zapachem i… działaniem.

ph bio balsamo camomilla e aloe vera

Nowe miejsce, nowy szablon, nowa recenzja. Totalnie zapomniałam o posiadaniu pustej buteleczki tego produktu do zdenkowania. Jesienne porządki na coś się jednak przydają. Dorwałam ten kosmetyk w… Lidlu i muszę przyznać, że wywarł na mnie zaskakująco pozytywne wrażenie. Zapraszam do czytania.