Nie wiem jaka będzie Wasza reakcja na fakt, że jako dwudziesto-kilkuletnia kobieta używałam kremu przeciwzmarszczkowego dedykowanego do znacznie starszej grupy wiekowej, ale szczerze powiedziawszy niewiele mnie to obchodzi, ponieważ moi stali czytelnicy wiedzą, że w wyborze kremu kieruję się przede wszystkim jego właściwościami i obietnicami, jakie zapewnia producent. Skóra mojej twarzy od zawsze pozostawiała wiele do życzenia, a jednym z jej największych mankamentów jest to, że jest bardzo cienka. Dlatego też chwytam się wszelkich niechirurgicznych sposobów, aby odrobinę ją wzmocnić i zagęścić. Zapraszam do recenzji Premier Cru, a mianowicie kremu, który chyba już na stałe wpisał się do mojej rutyny pielęgnacyjnej.
vitis vinifera (grape) seed oil
Caudalie Vinoclean – olejek do demakijażu / Caudalie Vinoclean – make-up removing cleansing oil
Jeśli nie przekonuje Cię sam koncept czytania recenzji olejku do demakijażu twarzy, pozwól, że już na wstępie napomknę, iż… (Słyszałam, że “iż” to archaizm i że CKE będzie obniżało punkty za zastosowanie tegoż zwrotu w formach pisemnych) przedwczoraj odebrałam z Paczkomatu trzecią buteleczkę. I nie wyobrażam sobie oczyszczania twarzy bez tego specyfiku. Dosłownie i w przenośni. (Jakiej znowu przenośni?)
If you are not convinced by the very concept of reading about the face oil makeup remover, let me mention at the outset that (I heard that “that” is archaic and that *CKE will lower points for using this expression in written forms) the day before yesterday I picked it up from a Parcel Locker third bottle. And I can’t imagine cleansing my face without this product. Literally and figuratively. (What?)
*CKE stands for the Central Examination Board (Centralna Komisja Egzaminacyjna; CKE), that is conducting A-levels in Poland. Apparently, they decided that an old form of “that”-word is no longer in use, so unaware students will get their scores lowered IF they will use it in written forms. Idk, lol.