Szampony Sante. Mój numer jeden wśród wegańskich kosmetyków!

Cześć kochani!

SANTE NATURKOSMETIK to jedna z tych marek, na które prawdopodobnie nie wpadłabym, gDyBy nie moja mama. Notabene sama zaraziłam ją fiołem na punkcie kosmetyków organicznych, dlatego jestem podwójnie dumna z tej kobiety, bo dzięki niej mogę polecić Wam szampony, których nie zamieniłabym na żadne inne. A przynajmniej, jeśli mowa o szamponach w płynie – obecnie zaczynam testować jeden taki w kostce (a o nim już wkrótce, lol). Rozsiądźcie się wygodnie, zaparzcie kubek ulubionej herbatki i zapraszam do czytania!

RÓŻANE (i nie tylko) DENKO

Nikogo nie oszukam, jeśli napiszę, że tym razem poszłam na całość przy wyborze / ilości denkowanych produktów. Nie zdarza się to często, ale uznałam, że skoro kosmetyki, które zamierzam dziś zrecenzować mają wyjątkowo prosty/krótki skład, to… czemu nie? Staram się regularnie odrzucać produkty o złym składzie, które wykańczam z bólem (shift wymaga poświęceń, jeśli nie chcesz marnować #złych kosmetyków). To, co obecnie pokazuję jest raczej dobre lub bardzo dobre, jeśli akurat zdarzy mi się wykończyć świadomie kupiony kosmetyk. Nie przedłużając jednak… zapraszam do czytania!