Jak zwykle obsuwa, ale myślę, że nie będziecie mi tego mieli za złe. Nikt nie czyta tego bloga (xd). Ukończyłam jedno opakowanie i natychmiast zamówiłam drugie, więc możecie być pewni, że to co dzisiaj zrecenzuję to absolutny gamechanger.
silica
#denko #greenbeauty: naturalne kremy do twarzy i pod oczy
Ostatni wpis o kosmetykach publikowałam na łamach tego bloga… w maju. Tak jak wspominałam w poprzednim filmie na moim kanale, trochę się tych kosmetyków do recenzji uzbierało, a jak wiecie – nie lubię chomikować pustych opakowań zbyt długo, ponieważ świadomość niedokończonych spraw totalnie wyprowadza mnie z równowagi. Dziś, z nadzieją, że moje własne przygody kosmetyczne w świecie #greenbeauty pomogą (choć w pewnym stopniu) Wam, opiszę sześć kremów – dwa do twarzy, dwa pod oczy, które towarzyszyły mi w ciągu ostatniego roku.